czwartek, 11 lipca 2013

#26

Czwartek, 11 lipca.
Zero pomysłu na post, za to pełno niezrozumiałych i niespójnych logicznie wersów w głowie, układających się w zdanie " Nie dam rady". Nie wiem dokładnie jakiej sprawy się tyczy, chociaż nabieram podejrzeń o co może chodzić. Dużo myślę o swojej przyszłości, o życiowych wyborach które podjęłam i które przyjdzie mi jeszcze podjąć. Zastanawiałam się ,czy ścieżka, którą dotąd obrałam jest prawidłowa, czy nie kończy się ślepym zaułkiem. Myślę o tym, czy ludzie wokół mnie są szczerzy wobec mnie, czy słowo ' tak' w ich ustach nie oznacza 'nie'. Czy pozorny spokój za oknem i bezwietrzna pogoda nie zwiastują burzy?



Dwa dni temu odbyło się ' klasowy' grill. Nie było na nim wszystkich, ale i tak miło zapamiętam spędzony na nim czas. Ze względu na to, że ten blog jest pewnego rodzaju pamiętnikiem, a zarazem 'myśl-odsiewnią'  przedstawiam kilka zdjęć na pamiątkę zdarzenia







 Kebab XD







A teraz trochę z wczoraj 







2 komentarze:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.